W Zwoleniu doszło do kolejnego incydentu z udziałem pojazdów jednośladowych. W dniu 28 maja, we wtorek, motorowerzysta po utracie kontroli nad swoim pojazdem uderzył w krawężnik i upadł. Doznał obrażeń fizycznych i wymagał opieki medycznej. Przeprowadzone badania wykazały, że miał on w swoim organizmie ponad 2 promile alkoholu.
Incydent miał miejsce około 13.50 przy ulicy Świętej Anny. Mieszkaniec Zwolenia, 34-letni kierujący motorowerem, na zakręcie drogi nie opanował swojego pojazdu, uderzył w krawężnik i upadł. Został przewieziony do szpitala z powodu odniesionych ran, szczególnie na twarzy. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna był nietrzeźwy – miał ponad 2 promile alkoholu w swoim organizmie.
Wg obowiązujących polskich regulacji, skutery i motorowery nawet o pojemności silnika 50 cm3 są traktowane jak inne pojazdy mechaniczne. Tym samym prowadzenie ich po spożyciu alkoholu jest traktowane jako przestępstwo, a nie wykroczenie, jak w przypadku rowerów. Konsekwencje prawne są takie same jak dla kierowców samochodów lub motocykli. Osoby, które decydują się na jazdę pod wpływem alkoholu, narażają się na zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych wydany przez sąd, grzywny, a nawet karę pozbawienia wolności. Nie stanowi usprawiedliwienia fakt, że motorower jest wolniejszy i ma mniejszą moc.
Artykuł 87 Kodeksu wykroczeń stanowi, że za prowadzenie pojazdu mechanicznego pod wpływem alkoholu lub substancji o podobnym efekcie grozi grzywna od 2500 do 30 tysięcy złotych lub areszt do 30 dni. Dodatkowo należy liczyć się z zakazem prowadzenia pojazdów od 6 miesięcy do 3 lat oraz nałożeniem 15 punktów karnych.